Jak radzić sobie z teoriami spiskowymi w firmie? Jak rozmawiać z pracownikami ogarniętymi wiarą w teorie spiskowe i nakłaniającymi do tego innych członków zespołu w organizacji? Badacze sprawdzili to eksperymentalnie. I mamy już wskazówki dla menedżerów.
Barbara opowiada w serwisie Oko.press historię swojego wujka, informatyka, który uwierzył w teorie spiskowe dotyczące łączności z kosmosem, chipy Billa Gatesa (na zdjęciu), czy różne grupy trzymające władzę. Zamiast pracować, siedział i „pogłębiał wiedzę” dotyczącą światowych spisków oglądając filmiki na YouTube. Był natarczywy ze swoimi poglądami wobec kolegów i przełożonych w pracy. W efekcie został zwolniony. Wujek – informatyk nie jest odosobniony w swoich poglądach. Jest jednym z miliardów ludzi na świecie, którzy wierzą w teorie spiskowe. Według jednego z szacunków wierzy w nie połowa Amerykanów, a raport „Popularność narracji spiskowych w Polsce czasu pandemii COVID-19” opublikowany przez prof. Franciszka Czecha i dr Pawła Ścigaja z Uniwersytetu Jagiellońskiego stwierdza, że skłonność do wiary w narracje spiskowe w naszym kraju zwiększyła się i przejawia ją aż 45 procent osób.
Premier: nie jestem reptilianinem!
Jedną z najpopularniejszych teorii spiskowych jest wiara w potężne grupy wpływów rządzące światem. Za te mityczne grupy uważa się na przemian iluminatów, masonów, Opus Dei, Mędrców Syjonu, Grupę Bilderberg, a czasem nawet kosmiczne, humanoidalne, obdarzone inteligencją i potrafiące upodabniać się do ludzi jaszczury znane, jako reptilianie. Ta ostatnia teoria jest na tyle powszechna, że politycy muszą tłumaczyć na konferencjach prasowych, iż nie są reptilianami. John Key, były premier Nowej Zelandii, odpowiadając na jedno z pytań reportera oświadczył: „Podjąłem nietypowe kroki. Nie tylko byłem u lekarza, ale i u weterynarza. Obaj zgodnie stwierdzili, że nie jestem gadem. Nigdy nie byłem na pokładzie statku kosmicznego, ani w przestrzeni kosmicznej, a mój język jest naturalnej długości”. W istnienie reptilian wierzy ok. 4 proc. Amerykanów.
Płaska ziemia i białe smugi na niebie
Inne popularne teorie mówią o płaskiej ziemi (przybywa ludzi wierzących, że ziemia jest niczym naleśnik), chemtrails (wiara, że chemiczne, białe smugi na niebie, rozpylane są w celu kontrolowania ludzi), depopulacji świata, fałszywym lądowaniu na księżycu, Strefie 51 (tajemnicza baza wojskowa), czy UFO z Roswell. Są też teorie spiskowe, które stanowią realne zagrożenie i niebezpieczeństwo. Część ludzi przeczy Holokaustowi, inni twierdzą, że za zamachami na WTC stoi amerykański rząd, albo nie wierzą w ocieplenie klimatu, bądź są przekonani o szkodliwości szczepionek, sieci 5G i „odkrywają” spisek Big Pharmy (ponoć wynaleziono już skuteczny lek na raka, ale jest ukrywany), czyli największych firm farmaceutycznych na świecie. W Polsce jest grupa wyznawców Wielkiej Lechii, czyli rzekomego imperium słowiańskiego sprzed kilku tysiącleci rozciągającego się na pół dzisiejszej Europy.
Chęć zysku napędza teorie spiskowe
Kilka cech teorii spiskowych jest wspólnych. Przekonanie, że nic nie dzieje się przypadkiem; nie jest tym, czym się wydaje; wszystko łączy się ze wszystkim. Są one organicznie powiązane ze sobą i prawdopodobnie zintegrowane z jakąś metateorią spiskową społeczeństwa. Charakteryzują się dwubiegunową, czarno-białą logiką, która dzieli świat na dobro i zło.
Naszą wiarę w teorie spiskowe wydają się pogłębiać media społecznościowe. Gdy raz zainteresujemy się światowym spiskiem, algorytmy przyporządkowują nas do odpowiedniej grupy i zamykają w bańce informacyjnej. Teraz wszystkie teorie spiskowe świata zaczynają trafiać na naszego facebookowego walla już bez ograniczeń. Sensacyjne, nasycone emocjami komunikaty, budzą zainteresowanie odbiorców. Wzrost popularności publikacji internetowych wpływa na klikalność, a ta generuje wpływy z reklam. Przykładem może być sprawa nastoletnich macedońskich hackerów, którzy tworzyli fałszywe, sensacyjne wiadomości kierowane do zwolenników Donalda Trumpa, byłego prezydenta USA, w czasie kampanii prezydenckiej. Robili to wyłącznie z pobudek finansowych. To zapewne chęć zysku jest odpowiedzialna za zalew Internetu teoriami spiskowymi i fałszywymi informacjami.
Jak pokazuje przykład wujka-informatyka, teorie spiskowe mogą przeszkadzać w pracy i mieć negatywny wpływ na spójność grupy. Dlatego też menedżerowie powinni nauczyć się nie tylko krytycznie traktować źródła informacji, ale i rozmawiać z podwładnymi ogarniętymi teoriami spiskowymi.
Węgierski eksperyment
Grupa węgierskich naukowców opublikowała we „Frontiers in Psychology” wyniki eksperymentu, który może ułatwić to drugie zadanie. Literatura przedmiotu wspomina zazwyczaj o trzech metodach wpływania na ludzi wierzących w teorie spiskowe:
1. Przedstaw nowe fakty, które dewastują źródła spiskowca i podważają logikę jego wywodu.
2. Stwórz dystans między grupą, a osobą owładniętą spiskiem, na przykład, poprzez ośmieszenie.
3. Zmniejsz dystans pomiędzy spiskowcem, a osobami, które rzekomo go prześladują (np. Żydami, imigrantami, osobami LGBT), co będzie miało wpływ na wzrost empatii.
Węgrzy postanowili zweryfikować te hipotezy. Okazało się, że dwie pierwsze strategie mają podobną skuteczność. Oznacza to, że podstawowym narzędziem w walce z teoriami spiskowymi powinno być rozwijanie w odbiorcach umiejętności logicznego myślenia i dostarczanie sprawdzonych danych. Równie skuteczne okazało się ośmieszanie. Ludzie nie chcieli być zaliczeni do grupy określanej jako śmieszna, czy nieracjonalna.
Siłą teorii spiskowych i ruchów antynaukowych jest zamykanie się w grupach atrakcyjnych dla członków wspólnoty. Mogą oni przebywać w swoim gronie i narzekać na reptilian, czy masonów, jednocześnie utwierdzając się w swoich przekonaniach. Ilekroć spiskowiec zostanie wyszydzony, otrzymuje bodziec negatywny (karę).
Trzecia strategia, ku zaskoczeniu badaczy, nie zadziałała. Nie można zaburzyć wizji spisku jaszczurek podsuwając wierzącym weń teksty ocieplające ich wizerunek.
Teoria spiskowa: wyjaśnienie zawodowej porażki
Najbardziej niepokojący i nieco tajemniczy jest fakt, że tak wiele osób w badaniach uzyskuje wysokie wyniki we wszystkich racjonalnych i intelektualnych próbach, a mimo to podpisuje się pod obalonymi teoriami. Nad tym problemem pochylili się psychologowie dr Thomas Ståhl z Uniwersytetu Illinois w Chicago i dr Jan-Willem van Proojien z Vrije Universiteit Amsterdam. To zaskakujące, że wykształceni ludzie ekscytują się konspiracyjnymi i irracjonalnymi teoriami, które powinni natychmiast odrzucić. Z badań wynika, że powody mogą być emocjonalne i ideologiczne. Po prostu, jeśli chcesz wierzyć, że szczepionki powodują autyzm, a Bill Gates dąży do depopulacji świata, znajdziesz wiarygodne dla siebie źródła informacji.
Ludzie poszukują odpowiedzi na niewyjaśnione sytuacje. Jeśli nie wiadomo, dlaczego coś się wydarzyło, to musi stać za tym jakiś spisek! W dodatku jeśli o wszelkie nieszczęścia, niepowodzenia zawodowe będziesz obwiniać tajemniczą, wszechwładną grupę, to znajdziesz proste wytłumaczenie swojej porażki. Przegrana niczego cię nie nauczy, nie wyciągniesz żadnych wniosków. Za wszystkie twoje błędy będzie odpowiadał Bill Gates, albo reptilianin. Teorie spiskowe pozwalają nam zachować pozytywny obraz własnej osoby i dobrą samoocenę.
Menedżerowie powinni się wystrzegać teorii spiskowych. W procesie rekrutacyjnym może przepaść świetny kandydat tylko dlatego, że szef HR, będzie podejrzewał go o bycie reptilianinem.
Podobnie jak teorie spiskowe, istnieją również prawdziwe spiski. Jednak dotyczą one zwykle pojedynczych wydarzeń i nie wiążą się z chęcią zawładnięcia światem. Może to być spisek związany z zamachem stanu, czy zabójstwem. Można je jednak ujawnić, robią to służby specjalne czy media, pokazując weryfikowalne fakty i dowody. Jednym z prawdziwych spisków jest zmowa koncernów tytoniowych, ujawniona przez „Los Angeles Times” w 2006 roku, mająca na celu ukrycie dowodów medycznych dotyczących ryzyka związanego z paleniem tytoniu. Po prostu, chodziło o zwiększenie zysków. Większość teorii spiskowych, zwłaszcza tych, które mocno podnoszą nam ciśnienie, jest zwyczajnie wyssana z palca.
Tomasz Nowak
Zapytaj o szkolenia menedżerskie dla swojej firmy. Kliknij i dowiedz się więcej.
W Delta Training gromadzimy najważniejsze publikacje na świecie dotyczące badań, odkryć i trendów w obszarach miękkich kompetencji, które zwiększają efektywność pracowników. Rzetelne informacje publikowane w czasopismach naukowych są trudne do znalezienia, zrozumienia i często nie zapewniają szybkich, praktycznych wniosków. Jeśli jednak cenieni naukowcy badali problem, który teraz sam próbujesz rozwiązać, to może chciałbyś poznać ich wnioski i rekomendacje przed podjęciem decyzji? Jeśli tak, to zapraszamy do naszego działu „Badań i rozwoju.” Publikujemy informacje tylko z rzetelnych, wyselekcjonowanych źródeł. Wyniki i wnioski z badań i eksperymentów inspirują nas do ulepszania naszych szkoleń biznesowych dla firm, sposobów przekazywania wiedzy i umiejętności uczestnikom naszych szkoleń, tworzenia angażujących ćwiczeń oraz różnorodnych, ciekawych materiałów szkoleniowych.
Kontakt w sprawie szkolenia:
Przeczytaj również
Delegowanie zadań: 7 zasad i wiele korzyści
Jak przekazywać informację zwrotną?
Jak zarządzać zmianą w organizacji. Proste zasady.
Sprawiedliwość menedżerska, co możesz zyskać?
Jak zbudować efektywny zespół?
Jak zachęcić pracowników do dzielenia się wiedzą?
Firmowe rytuały w biznesie: warto je mieć
Onboarding - jak wprowadzić pracownika do firmy?
Skuteczne sposoby monitorowania celów
Co motywuje pracowników? Oto 4 silniki zaangażowania!
Czy szkolenia z pracy zespołowej mają sens?
Różnice pokoleniowe w pracy. Mit czy prawda?
Sprawiedliwość menedżerska, Co możesz zyskać?
5 wniosków dla menedżerów z 5 wielkich eksperymentów
Jak zarządzać zmianą w organizacji. Proste zasady.
Efekt IKEA w pracy menedżera
Pieniądze motywują tylko do określonej kwoty. Jakiej?
Jak ograniczyć ryzyko w podejmowaniu decyzji
Od czego zależy skuteczna komunikacja w zespole
Introwertyk może być świetnym liderem. Naprawdę?
Delegowanie zadań - uważaj na efekt widza
MAJA WŁOSZCZOWSKA: moja recepta na dobry plan
Dodatkowo w magazynie "Czekadełko":
- Jak podnieść zaangażowanie pracowników.
- Trzy najważniejsze kompetencje dobrego sprzedawcy.
- Jak w kilka minut zyskać pewność siebie.
Sprawdzone, praktyczne i rzetelne informacje.
Ściągnij magazyn "Czekadełko" już teraz.