Co decyduje o skuteczności kursu online? Co wynika z badań na temat e-learningu? Edukacja internetowa szybko się rozwija w szkołach i na uczelniach, wolniej w biznesie. E-learning jest uznawany za gorszą metodę niż bezpośrednie spotkanie. Wyniki badań dotyczących skuteczności kursów online nie są jednoznaczne. Na co zwrócić uwagę przy korzystaniu z e-learningu?
Korzyści z e-learningu
E-learning jest metodą zdalnego nauczania. Cały proces dydaktyczny wiąże się z użyciem komputerów osobistych, tabletów czy smartfonów podłączonych do Internetu. W ten sposób można ukończyć nie tylko kurs zawodowy, czy nauczyć się języka obcego, ale nawet zdobyć dyplom wyższej uczelni. Zaletą e-learningu jest swoboda doboru czasu nauki i brak konieczności wizyt w sali wykładowej. Dzięki e-learningowi można zdobywać złożoną wiedzę dotyczącą np. oprogramowania oraz rozwiązywać quizy sprawdzające, jak dużo uczestnik zapamiętał ze szkolenia. W porównaniu ze szkoleniem stacjonarnym w sali, e-learning jest niedrogi. Niestety praktycznie nie ma możliwości niewerbalnej komunikacji lub interakcji z uczestnikami, a uzyskiwanie informacji zwrotnych nie jest ani szybkie, ani proste. Aby utrzymać wysoki poziom kursów komputerowych stworzono międzynarodową sieć ośrodków zajmujących się certyfikowaniem zdalnego szkolnictwa. Opublikowany 19 maja 2015 roku raport International Council for Open and Distance Education (ICDE), wziął pod uwagę ponad czterdzieści standardów zapewniania jakości w uczeniu zdalnym. Warto sprawdzić, czy wybrany kurs posiada certyfikat standardu jakości, a organizacja jest godna zaufania.
Otwarty kurs online dla mas
W 2012 roku „New York Timesie” ogłosił „Year of the MOOC”, czyli dobrze rymujący się „Rok MOOC”. Masowy otwarty kurs online, MOOC (ang. massive open online course), to dostępny dla nieograniczonej liczby uczestników kurs online. Oprócz zwykłego kursu online, może zawierać nagrania z wykładów, prelekcje, zadania i interaktywne fora pozwalające na zbudowanie społeczności uczniów, studentów i nauczycieli. Uznano, że jest to rewolucja w e-learningu. Trudno zliczyć liczbę platform udostępniających tego rodzaju kursy. Tylko jedna platforma, edX stworzona wspólnie przez Massachusetts Institute of Technology i Harvard University, zawiera grubo ponad 1000 kursów prowadzonych przez ponad 100 instytucji.
Skuteczność kursów online taka sama, jak w zwykłej sali?
Badania nad efektywnością tego typu kursów przeprowadzone przez zespół Davida Pritcharda, profesora fizyki z MIT, po dwóch latach trwania zajęć, przyniosły informację, że nauczanie przez Internet było, co najmniej równie skuteczne, jak w tradycyjnych salach. Jedna z technik, zwana „interaktywną pedagogiką zaangażowania” (interactive engagement pedagogy), w której uczniowie często wchodzą w interakcje w małych grupach, aby zmierzyć się z pojęciami i pytaniami, przyniosła wyraźnie lepsze efekty niż praca w zwykłych klasach. Analizę przeprowadzono, między innymi, na podstawie corocznych testów, które pozwoliły na porównanie klas tradycyjnych i tych uczących się online. Naukowcy twierdzą, że badanie było niezwykle rygorystyczne, co pozwala wyciągnąć wnioski dotyczące jakości kursów online. Prof. Pritchard zwraca jednak uwagę, że przygotowanie kursów e-learningu, wymaga znacznie więcej pracy niż przeprowadzenie tradycyjnych zajęć.
Wątpliwa skuteczność kursów online
Jednak inny artykuł opublikowany w „New York Times”, oparty na analizach profesor ekonomii Susan Dynarski z Uniwersytetu Michigan, która zajmuje się mikroekonomią edukacji, w szczególności efektywnością różnych form wsparcia i organizacji oświaty, poddaje w wątpliwość skuteczność kursów online. Na łamach amerykańskiej gazety prof. Dynarski twierdzi, że studenci którzy ukończyli kursy online, prezentują słabe wyniki w kolejnych testach wiedzy akademickiej. Według niej wynika to z tego, że uczestnicy kursów internetowych uczą się znacznie mniej. Nie są mobilizowani do nauki, a jakość sprawdzianów jest niska, co pozwala na uzyskanie wysokiej oceny, która nie przekłada się na faktyczną wiedzę.
Efekt błądzenia myślami
Może to też wynikać z efektu błądzenia myślami, popularnie nazywanym również myśleniem o „niebieskich migdałach.” Zespół pod kierownictwem prof. Evan Risko, psychologa poznawczego z University of Waterloo, obserwował studentów, którzy oglądali nagrania zajęć. W związku z tym, że błądzili myślami, gorzej zapamiętywali treść wykładów. Warto też pamiętać, że zacisze własnego domu sprzyja „myśleniu o niebieskich migdałach.” W warunkach edukacji online wzrasta przecież liczba spraw, które potencjalnie rozpraszają uwagę uczestnika.
Treść drukowana lepiej zapada w pamięć?
Zjawisko wpływu nośnika na zapamiętywanie treści analizowały dr Lauren Singer wraz z prof. Patricią Alexander z Uniwersytetu w Maryland. W ramach eksperymentu najpierw poproszono 90 studentów o ocenę tego, w jakich warunkach poradzą sobie lepiej – czytając tekst na papierze czy w formie cyfrowej? Później studenci czytali drukowane i cyfrowe artykuły prasowe oraz fragmenty książek.
Jak można się spodziewać, studenci przewidywali, że lepiej poradzą sobie z wersją cyfrową. To w końcu do niej są przyzwyczajeni. Wyniki odbiegały jednak od ich oczekiwań. Okazało się, że studenci lepiej odtwarzali kluczowe treści i idee zawarte w tekście drukowanym, zwłaszcza jeśli byli pytani o szczegóły. Natomiast, jeśli poproszono ich jedynie o zapamiętanie głównego przekazu tekstu, wybór medium nie miał znaczenia.
Wpływ zewnętrznych nośników na zapamiętywanie
To, że studenci wybierają medium cyfrowe jest naturalne. Dla wielu z nas telefon, tablet, komputer, dysk zewnętrzny, dostęp do chmury, jest rodzajem drugiego mózgu. W związku z tym, że wiele informacji przechowujemy na zewnętrznych nośnikach, to mało wysiłku wkładamy w ich zapamiętanie. Czy potrafisz z pamięci, bez zaglądania gdziekolwiek, podać numer telefonu swojego dyrektora, czy dyrektorki? Ile numerów telefonu potrafisz wymienić z pamięci? No właśnie. To również ma wpływ na efektywność szkoleń online. Jak sprawdzili psychologowie, zamiast zapamiętywać samą informację, po prostu wiemy, gdzie jej szukać. Badania wykazały, że kiedy przechowujemy dane poza naszym mózgiem, na przykład całe szkolenie w chmurze, link do szkolenia w archiwum skrzynki mailowej, to mamy mniejsze szanse na przywołanie ich merytorycznej zawartości. Na czym polegała ta technika sprzedaży zawarta w tym kursie online? Tego możemy nie wiedzieć. Będziemy raczej pamiętać, gdzie tego szkolenia szukać; jest chyba w chmurze, albo w skrzynce mailowej. Zostajemy jedynie ze świadomością, że możemy po materiały szkoleniowe z e-learningu sięgnąć w dowolnym momencie.
Najważniejsza jest ocena efektów szkolenia
Z analiz dotyczących e-learningu w grupie wiekowej 50+, przeprowadzonych przez badaczki Iwonę Pogodę i Małgorzatę Leszczyńską, opublikowanych w Zeszytach Naukowych Warszawskiej Wyższej Szkoły Informatyki, wynika, że w procesie prowadzenia kursu kluczowa jest szeroka ocena efektów szkolenia. Ewaluacja taka ma na celu analizę sukcesów, trudności, a także proponowanych zmian w kursie online. Według autorek: „Szkolenia zdalne w dużej mierze opierają się na przygotowanych wcześniej materiałach edukacyjnych. Realizacja ewaluacji wzmacnia przekaz organizatorów, pokazując uczestnikom, że ich zdanie ma znaczenie”. Ewaluacja ma jeszcze jeden cel: eliminację materiałów niepopularnych wśród uczestników kursów, na przykład, ze względu na ich niską jakość. Cała analiza sprowadza się do kilku punktów, którym powinien poświęcić uwagę organizator. Po pierwsze satysfakcja i użyteczność dla uczestników, w następnej kolejności identyfikacja kluczowych elementów szkolenia, które zdecydują o jego sukcesie lub porażce, dobór narzędzi nie tylko tych, które służą przekazywaniu wiedzy, ale także kontrolujących wiedzę uczestników, czy monitorujących platformę szkoleniową. I oczywiście dopasowanie przekazywanej wiedzy do potrzeb i możliwości uczestników. Same badaczki stwierdzają, że e-learning nie jest metodą powszechnie cenioną lub uznawaną za równoważną z nauczaniem tradycyjnym. Bez odpowiednich i rzetelnych danych dotyczących efektów szkoleń trudno sformułować argumenty pokazujące zalety tego typu szkoleń.
Wymagania profesjonalistów wobec kursów online
Dane statystyczne tendencji demograficznych pokazują, że społeczeństwo się starzeje, a po szkolenia najczęściej sięgają osoby dorosłe, na przykład, statystyczny uczeń amerykańskiej platformy EdX ma ponad 30 lat i wyższe wykształcenie. Co oznacza, że mamy do czynienia z profesjonalistami, którzy chcą pogłębić wiedzę lub osobami myślącymi o zmianie zawodu. Ci ludzie mają inne oczekiwania i potrzeby, niż uczniowie, dlatego wymagają innego traktowania.
Grupy dorosłych uczniów oczekują również innej struktury szkolenia czy relacji z prowadzącymi. Wydaje się, że tacy uczniowie przez lata edukacji, a później pracy zawodowej, wypracowali najbardziej odpowiadające im metody uczenia się. W związku z tym w ramach kursu należy zapewnić im możliwość zdobywania wiedzy i umiejętności w optymalny sposób dla poszczególnych osób stawiając na ich samodzielność. Jednej osobie wystarczy tylko wysłuchanie prelegenta (46 proc. odpowiedzi w badaniach ankietowych wielokrotnego wyboru), inna musi dostać materiały w PDF-ie (77 proc.), jeszcze inna woli sama rozwiązać postawiony problem (63 proc.), czy brać udział w wideokonferencjach (46 proc.). Co oznacza raczej wykorzystywanie wielu różnorodnych materiałów i form szkolenia, a nie tylko często nużący wykład prelegenta.
W oczekiwaniu na badania w świecie biznesu
Specjaliści twierdzą, że najłatwiej jest opracować kursy oparte na twardych danych (przepisach prawa, IT, danych itp.), niż miękkie (dotyczące psychologii, samorealizacji, ścieżek kariery). Badania na temat skuteczności e-learningu, zdalnych szkoleń, nie są jednoznaczne. Dodatkowo większość badań jest przeprowadzana na uczniach i studentach. Mało jest jeszcze danych dotyczących efektów szkoleń e-learningowych w świecie biznesu, aktywnych pracowników korporacji. Być może najlepszym rozwiązaniem jest połączenie szkoleń stacjonarnych prowadzonych na sali z najlepszymi rozwiązaniami e-learningu. Oczywiście wymaga to przeprowadzenia wielu badań i eksperymentów. Jeśli tylko takie się pojawią w odniesieniu do osób aktywnych zawodowo korzystających w swoich firmach ze szkoleń biznesowych, będziemy aktualizować ten tekst, albo napiszemy zupełnie nowy.
Tomasz Nowak
Zapytaj o szkolenia, również w wersji online, dla pracowników firmy.
W Delta Training śledzimy najważniejsze publikacje na świecie dotyczące badań, odkryć i trendów w obszarach miękkich kompetencji, które zwiększają efektywność pracowników. Rzetelne informacje publikowane w czasopismach naukowych są trudne do znalezienia, zrozumienia i często nie zapewniają szybkich, praktycznych wniosków. Jeśli jednak cenieni naukowcy badali problem, który teraz sam próbujesz rozwiązać, to może chciałbyś poznać ich wnioski i rekomendacje przed podjęciem decyzji? Jeśli tak, to zapraszamy do naszego działu „Badań i rozwoju.” Publikujemy informacje tylko z rzetelnych, wyselekcjonowanych źródeł. Wyniki i wnioski z badań i eksperymentów inspirują nas do ulepszania naszych szkoleń biznesowych dla firm, sposobów przekazywania wiedzy i umiejętności uczestnikom naszych szkoleń, tworzenia angażujących ćwiczeń oraz różnorodnych, ciekawych materiałów szkoleniowych.
Kontakt w sprawie szkolenia:
Przeczytaj również
Wady i zalety szkoleń online: nasza filozofia pracy
Jak wzmocnić efekty szkolenia w firmie
Ekonomia behawioralna - szkolenia oparte na faktach
Umiejętności miękkie coraz ważniejsze
Szkolenia biznesowe - Kraków
Czy szkolenia z pracy zespołowej mają sens?
10 korzyści ze szkoleń zamkniętych szytych na miarę dla firm
Szkolenia miękkie się opłacają. Twarde dane!
Dobre szkolenia dla firm - Bielsko-Biała
MAJA WŁOSZCZOWSKA: moja recepta na dobry plan
Dodatkowo w magazynie "Czekadełko":
- Jak podnieść zaangażowanie pracowników.
- Trzy najważniejsze kompetencje dobrego sprzedawcy.
- Jak w kilka minut zyskać pewność siebie.
Sprawdzone, praktyczne i rzetelne informacje.
Ściągnij magazyn "Czekadełko" już teraz.