Niemal w każdym poradniku dotyczącym rozmów o pracę czy negocjacji biznesowych zapoznajemy się z instrukcjami, jak zrobić na rozmówcy dobre wrażenie. Wiemy już, że należy odpowiednio mocno uścisnąć dłoń na powitanie, utrzymywać kontakt wzrokowy i ubrać się stosownie do sytuacji. Prawdopodobnie jednak jeszcze nikt nie mówił Ci co robić, by stać się pewnym siebie. Wyniki badań pokazują, że są zadziwiające proste sposoby na zyskanie pewności siebie.

Na zrobienie pierwszego wrażenia mamy tylko jedną szansę, do tego niepokojąco krótką. Choć może wydawać się to przerażające, już pierwsze sekundy spotkania często decydują o powodzeniu naszego przedsięwzięcia. Amy Cuddy, psycholog społeczna, w swojej bijącej rekordy popularności prezentacji TED „Your body language shapes who you are” („Język ciała kształtuje naszą osobowość”) przedstawiła rewolucyjną teorię, która głosi, że w prosty i szybki sposób możemy stać się bardziej pewni siebie.

Pewność siebie to siła

Przyjrzyjmy się naturalnym reakcjom naszego organizmu. Gdy czujemy się pewni siebie lub triumfujemy, przybieramy postawę siły – zajmujemy dużo miejsca, dosłownie „rośniemy.” Ta sama zasada obserwowana jest w świecie zwierząt. Przykładów nie trzeba szukać daleko: pies chcący okazać dominację stoi na wyprostowanych łapach z uniesioną wysoko głową i zadartym ogonem. Z kolei gdy manifestuje uległość, próbuje stać się jak najmniejszy: spuszcza łeb i podkula ogon. Człowiek w sytuacji stresowej kuli się, garbi, splata ręce lub dotyka nimi szyi.

Udawaj, że jesteś pewny siebie

Prelegentka TED, będąca także autorką książki „Wstań! Skuteczny sposób, by zyskać pewność siebie i stawić czoła wyzwaniom” przekonuje, że możemy w każdej chwili wywołać pożądaną reakcję fizjologiczną. Nie czujemy się pewnie? A więc… udawajmy, że jest wręcz przeciwnie! Umysł odbierze sygnał płynący z ciała i odpowiednio nań zareaguje. Za chwilę naprawdę poczujemy się silniejsi!
Czy to znaczy, że w każdej sytuacji wolno Ci przybrać „pozycję Supermana”, żeby poczuć się silnym i pewnym siebie? Z oczywistych względów nie ma takiej możliwości. Wystarczy wyobrazić sobie, co pomyślałby o Tobie rozmówca, gdybyś w trakcie spotkania biznesowego rozsiadł się na krześle, rozłożył ręce i oparł ramię na sąsiednim krześle. W najlepszym razie zostałbyś uznany za skrajnie nieuprzejmego

Pozycja ciała wpływa na Twoją pewność siebie

Amy Cuddy wraz ze współpracownikami przeprowadziła badania, które miały zweryfikować, czy układ hormonalny reaguje na nasze „sugestie”. Przed rozpoczęciem eksperymentu osoby badane oddawały próbkę śliny do analizy. Następnie przez dwie minuty siedziały na krześle, przybierając pozycję zamkniętą lub „pozycję Supermana”. Po tym czasie znów oddawały ślinę do badań. Okazało się, że już tak krótki czas wystarcza, aby w naszym organizmie zaszły wyraźne zmiany hormonalne: rósł poziom testosteronu, spadał zaś kortyzol. Choć kolejne badania prowadzone przez innych naukowców nie przyniosły już tak jednoznacznych wyników, że w ciągu dwóch minut dochodzi do zmian hormonalnych, to efekt zyskiwania pewności siebie pod wpływem pozycji ciała jaką przyjmujesz jest bardzo prawdopodobny. Zatem jeśli czeka Cię ważne spotkanie biznesowe, rozmowa o pracę lub jakiekolwiek inne spotkanie, w którym chcesz wypaść jak najlepiej… zorganizuj sobie kilka minut w ustronnym miejscu. Tam, poza zasięgiem wzroku osób trzecich, pobądź przez chwilę Supermanem. I pewny siebie wkrocz na spotkanie.